Magnez to ósmy co do częstości pierwiastek chemiczny na Ziemi, występujący zarówno w wolnej, zjonizowanej formie, jak i w wodnych roztworach czy jako składnik minerałów. Nic dziwnego, iż jest on również wysoce rozpowszechniony w wielu organizmach żywych. W ludzkim ustroju magnez stanowi najważniejszy po potasie kation wewnątrzkomórkowy. Jego zawartość w ciele człowieka szacuje się na 24-35 gramów, z czego około 60% zmagazynowana jest w układzie kostnym, 25% – w mięśniach, a reszta – w komórkach innych tkanek miękkich. Jedynie 1% tego pierwiastka krąży we krwi w postaci wolnej lub związanej z białkami[1]. Prawidłowe stężenie magnezu w surowicy wynosi 0,65-1,2 mmol/l, lecz rzadko oznacza się je laboratoryjnie, gdyż słabo odzwierciedla ono rzeczywistą zawartością tego pierwiastka w organizmie.
Źródła pokarmowe, wchłanianie i metabolizm
Do pokarmów bogatych w magnez należą produkty zbożowe i rośliny strączkowe, orzechy, banany oraz niektóre warzywa – zwłaszcza zielone (gdyż magnez stanowi składnik chlorofilu) i ziemniaki. Amatorów słodyczy ucieszy fakt, iż kakao i czekolada również zawierają duże stężenia tego pierwiastka[1]. Wśród produktów pochodzenia zwierzęcego najbogatsze w magnez są ryby oraz sery podpuszczkowe. Świetne źródło mikroelementu stanowi również woda, szczególnie twarda.
Do organizmu wchłania się średnio 50-60% zawartego w pożywieniu magnezu, choć wartości te mogą wahać się od 10 do 90%, w zależności od potrzeb organizmu i interakcji z innymi spożywanymi pokarmami. Gdy zawartość pierwiastka w organizmie jest zbyt wysoka, jego dalsze przyswajanie zostaje zahamowane w końcowym odcinku jelita cienkiego. Wchłanianie mikroelementu zmniejsza się też zawsze w obecności alkoholu, kwasów tłuszczowych i jonów wapnia[2], a zwiększa pod wpływem błonnika pokarmowego[3].
Na zawartość magnezu w organizmie duży wpływ wywiera również jego wydalanie z moczem, które również ulega sporym wahaniom w zależności od zapotrzebowania. Zasadniczo usunięciu ulega około 10% mikroelementu, a reszta wchłania się zwrotnie do organizmu. Wydalanie nerkowe wzrasta, gdy we krwi stwierdza się zbyt wysokie stężenie jonów sodu czy wapnia bądź zbyt niską zawartość potasu, a maleje pod wpływem takich hormonów jak parathormon czy kalcytonina. Z kałem usuwany jest głównie magnez niewchłonięty w przewodzie pokarmowym.
Funkcje fizjologiczne
Magnez pełni istotną funkcję w ponad 300 reakcjach biochemicznych zachodzących w ludzkim organizmie. Uczestniczy on w takich procesach niezbędnych do życia jak metabolizm glukozy, wytwarzanie DNA, podziały komórkowe czy reakcje zapewniające komórkom stały dopływ energii do prawidłowego funkcjonowania. Pośrednio wywiera on wpływ na wydzielanie insuliny przez trzustkę oraz odgrywa rolę w regulacji transportu innych jonów, na przykład we wchłanianiu wapnia[1].
To właśnie ta ostatnia funkcja sprawia, że magnez odpowiada za prawidłowy skurcz mięśni i przekazywanie do nich sygnałów z układu nerwowego. Powoduje on rozkurcz mięśni gładkich, m. in. w naczyniach krwionośnych czy mięśniu macicy, obniżając ciśnienie tętnicze, a u ciężarnych chroniąc przed porodem przedwczesnym. Podwyższa także próg drgawkowy, zapobiegając napadom padaczkowym i rzucawce ciążowej. Wpływa również na zachowanie prawidłowej masy[2] i czynności mięśni szkieletowych[3], zapewniając im silny, wydajny skurcz.
Magnez jest istotnym składnikiem kości i zębów. Wpływa na zwiększenie gęstości mineralnej tych pierwszych, a jego właściwe stężenie w organizmie zapobiega rozwojowi osteoporozy, zwłaszcza u kobiet po menopauzie. Uczestniczy we wszystkich procesach przemiany i aktywacji witaminy D, odgrywającej niebagatelną rolę w utrzymaniu prawidłowej gospodarki kostnej[4]. Wchodzi w skład szkliwa, nadając zębom odporność na uszkodzenia mechaniczne, jak również chroni przed utratą uzębienia oraz chorobami przyzębia (np. paradontozą)[5]. Pomaga również w odtwarzaniu chrząstki, jeśli dojdzie do jej uszkodzenia przez procesy zapalne[6].
Magnez zapewnia również prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, jak również zapobiega zaburzeniom nastroju. Reguluje bowiem przesyłanie impulsów między neuronami i zmniejsza szkodliwą dla organizmu odpowiedź na stres. Mikroelement wywiera też najpewniej efekt przeciwzapalny, chroniąc przed działaniem wolnych rodników.
Zapotrzebowanie i niedobór
Zalecane dzienne spożycie magnezu rośnie wraz z wiekiem i wynosi dla osób dorosłych od 3,4 do 5,3 miligrama na kilogram masy ciała. Wzrasta ono u kobiet ciężarnych ze względu na zwiększone potrzeby płodu i łożyska oraz przyrost masy ciała, lecz nie rośnie u karmiących, którym zmiana metabolizmu magnezu zapewnia odpowiednią ilość tego pierwiastka.
Szacuje się, iż do zwiększenia o kilogram masy mięśniowej potrzeba 200 mg magnezu, a wzrost ogólnej masy ciała o 1000 gramów pochłania 300 mg tego mikroelementu. Stąd też stopniowo narastające zapotrzebowanie na magnez u dzieci i młodzieży.
Polsko-norweskie badania nad spożyciem witamin i minerałów w polskim społeczeństwie, których wyniki opublikowano w 2011 roku, jednoznacznie wykazały, iż dieta przeciętnego dorosłego nie pokrywa w pełni zapotrzebowania na magnez. Jedynie 10% mężczyzn i 30% kobiet przyjmowało z pokarmem odpowiednią ilość tego pierwiastka[1].
Skoro nawet w zdrowej populacji podaż magnezu jest niedostateczna, nie dziwi fakt, iż u uzależnionych od alkoholu czy całkowicie żywionych pozajelitowo jeszcze trudniej zaspokoić dzienne zapotrzebowanie. Niedoborom sprzyjają też zaburzenia wchłaniania mikroelementu w przewodzie pokarmowym, na przykład w przebiegu przewlekłego zapalenia trzustki, zespołu krótkiego jelita czy przewlekłych biegunek lub u osób stosujących inhibitory pompy protonowej. Do nadmiernej utraty w nerkach przyczyniają się z kolei niektóre chemioterapeutyki i czynniki wzrostu stosowane w onkologii, antybiotyki aminoglikozydowe, diuretyki pętlowe i tiazydowe, teofilina oraz leki immunosupresyjne.
Niedobór magnezu prowadzi do szeregu zaburzeń dotyczących niemal wszystkich układów i narządów ciała. Powiązano go dotychczas z takimi jednostkami chorobowymi jak zespół metaboliczny i cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze[2], udar niedokrwienny mózgu, arytmie, astma oskrzelowa[3], stan przedrzucawkowy u ciężarnych, migrena, depresja, osteoporoza[4] czy choroby przyzębia.
Najbardziej dotkliwe i najszybciej zauważane przez pacjentów są zwykle bolesne skurcze mięśni szkieletowych. Jednak napięcie mięśni gładkich i komórek mięśnia serca również wzrastają, prowadząc niekiedy do rozwoju nadciśnienia tętniczego czy groźnych zaburzeń rytmu serca. Skurcz naczyń mózgowych sprzyja z kolei migrenom, a niedostateczne stężenie magnezu w organizmie to dobrze poznany czynnik ryzyka nawracających bólów głowy.
Coraz więcej przesłanek wskazuje na rolę niedoboru magnezu w występowaniu depresji[5][6], zaburzeń pamięci i koncentracji czy zespołu nadpobudliwości z deficytem uwagi (ADHD)[7]. Ma to związek z uwalnianiem znacznych ilości hormonów stresu, tym bardziej nasilonym, im mniej magnezu występuje w organizmie[8]. Często obserwuje się również nerwowość, zaburzenia snu i poczucie przewlekłego zmęczenia.
Niedobór magnezu, zwłaszcza u kobiet po menopauzie, sprzyja obniżeniu gęstości mineralnej kości i rozwojowi osteoporozy[9]. Wpływa on również niekorzystnie na jakość szkliwa, a także może prowadzić do chorób przyzębia i utraty zębów.
Zbyt niskie stężenie magnezu w organizmie zaburza również równowagę wodno-elektrolitową ustroju, powoduje bowiem wzrost stężenia sodu i wapnia oraz spadek zawartości potasu[10]. Sprzyja to napadom drgawkowym i rzucawce ciężarnych oraz zwiększa przepuszczalność błon komórkowych, mogąc prowadzić do dalszego narastania nieprawidłowości.
Suplementacja i dostępne na rynku preparaty
Należy pamiętać, iż stężenie magnezu w osoczu nie w pełni odzwierciedla jego zawartość w organizmie. W związku z tym doustna suplementacja magnezu może przynieść korzyści nie tylko w przypadku laboratoryjnie stwierdzonego niedoboru tego mikroelementu we krwi, lecz także w stanach przewlekłego zmęczenia i stresu, drażliwości, w zaburzeniach snu i koncentracji, w trakcie rekonwalescencji po długotrwałej chorobie lub u cierpiących na bóle głowy bądź bolesne skurcze mięśni. Suplementację warto rozważyć w przypadku zwiększonego zapotrzebowania na magnez, a więc u ciężarnych, osób w podeszłym wieku (zwłaszcza u kobiet po menopauzie), dzieci w okresie szybkiego wzrostu czy osób intensywnie uprawiających sport (ze względu na przyrost masy mięśniowej)[1].
Brak konkretnych zaleceń dotyczących dawkowania suplementów magnezu u osób bez laboratoryjnie stwierdzanej hipomagnezemii. Dawkę przyjmowanego preparatu należy zatem dobrać indywidualnie, a zazwyczaj waha się ona między 200 a 1000 mg dziennie. Ze względu na nerkową regulację wydalania magnezu korzystne może okazać się jego przyjmowanie w kilku dawkach podzielonych, na przykład 3-4 razy dziennie.
Działania niepożądane doustnych suplementów magnezu dostępnych bez recepty obserwuje się niezwykle rzadko, a najczęstsze z nich to krótkotrwała biegunka. Ostrożność muszą zachować jedynie osoby z przewlekłą chorobą nerek w stadium 4 lub 5 ze względu na zaburzone wydalanie mikroelementu z moczem.
Na rynku dostępne są preparaty zawierające różne formy magnezu o odmiennych właściwościach fizykochemicznych. W ofercie marki Bene Vobis znajdują się:
Pod poniższym linkiem znajdziecie Państwo dodatkowe badania naukowe opisujące korzystne działanie Aquaminu:
http://www.aquamin.com/pl/badania-naukowe/